W nie egocentrycznej Drodze Krzyżowej Ojciec Adam Szustak w serii Miłość w czasach zarazy (https://youtu.be/J0dP8BKIkcs ) zachęca żebyśmy przez jej stacje zobaczyli potrzeby innych i ruszyli im z pomocą. Na każdej z nich daje nam konkretne wyzwanie do miłości drugiego człowieka.

Stacja I Pan Jezus przed Sądem Piłata.

Niesłuszny osąd. Pomyślmy czy kogoś w życiu oczerniliśmy. Może to był ktoś kto wyrządził nam krzywdę a my w ramach odwetu powiedzieliśmy o nim coś nieprawdziwego. A może kłamaliśmy na jego temat, żeby coś zyskać. Teraz musimy to naprawić. Przeprośmy go, oczyśćmy jego imię przed innymi. Odwróćmy nieprawdę.

Stacja II Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.

Pomyślmy o jakiejś osobie, której może trzeba pomóc nosić coś, z czym jest jej ciężko. Może ona o to nie prosi, może nawet tego nie chce, ale pójdźmy do niej i powiedzmy: chcę być przy Tobie, bo widzę, że jest Ci ciężko, chcę pomóc Ci to nosić, wziąć na swoje ramiona.

Stacja III Pierwszy upadek pod krzyżem.

Pomyślmy o ludziach, który upadli przez nas, przez nas zgrzeszyli. O kimś kogo sprowokowaliśmy do grzechu, utwierdzaliśmy w nim. O kimś kogo zgorszyliśmy tzn. sprawiliśmy, że stał się gorszy niż był. Zadajmy sobie pytanie jak to naprawić, sprawić, aby ten  ktoś przez nas nie upadał. Przeprośmy, że prowadzimy go do zła.

Stacja IV Pan Jezus spotyka swoją Matkę.

Pomyślmy o rodzicach, czy możemy okazać im więcej miłości, wesprzeć ich nawet jeśli nie jest to łatwe. Jeżeli już nie żyją pomódlmy się za nich. Niech oni staną się celem naszej troski w tej stacji.

Stacja V Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi.

Pomyślmy kto dziś potrzebuje naszej konkretnej pomocy. Szczególnie teraz w tym trudnym czasie. Jest wiele potrzeb na które możemy odpowiedzieć: sąsiedzi, starsi, chorzy, szpitale. Wymaga to naszego zaangażowania, upodobnijmy się do Pana Jezusa, upodobnijmy się do Szymona. Kiedy pomagasz komuś, może nawet niechętnie, może okazać się, że zbawiasz świat. 

Stacja VI Weronika ociera twarz Jezusowi.

Weronika zobaczyła piękno w brudnej, zakrwawionej twarzy Jezusa. Utrwaliła w swojej miłości to jaki Pan Jezus był piękny. Pomyślmy o kimś, o kim wiemy, że źle o sobie myśli. Pomóżmy mu wydobyć jego prawdziwe oblicze. Spróbujmy wzbudzać w ludziach nadzieję.

Stacja VII Drugi upadek pod krzyżem.

Pomyślmy o tych, którzy upadli, zaznali zła od innych, nie od nas. Ktoś cierpi, został skrzywdzony, doprowadzony do grzechu. Nie jesteśmy temu winni, ale mimo to spróbujmy to naprawić. Nie narażajmy się na grzech zaniedbania. 

Stacja VIII Jezus spotyka płaczące niewiasty.

Pomyślmy kogo my możemy dziś pocieszyć. Może jest obok nas ktoś smutny. Tym pocieszeniem jest czasami tylko towarzyszenie, otarcie łez. Pomyślmy jak można dać to innym.

Stacja IX Trzeci upadek pod ciężarem krzyża.

Trzeci rodzaj pomocy komuś kto upadł: upomnienie. Ono też jest sposobem na pomoc upadłym. Upomnienie z miłością. Dajmy komuś sygnał: to co robisz jest złe. Ale zróbmy to z miłością.

Stacja X Jezus z szat obnażony.

Obnażenie to wystawienie na zawstydzenie. Pomyślmy o ludziach, za których się wstydzimy. Może są to nasi rodzice, rodzeństwo, dzieci, ktoś bliski. Nie chcesz się z nimi pokazywać. To, że się za nich wstydzę to moja pycha: myślę, że jestem lepszy, a przez nich wypadam gorzej. Pomyślmy o kimś takim. Może trzeba się z nim pokazać, żeby poczuł, że jest dla nas ważny.

Stacja XI Jezus do krzyża przybity.

Pomyślmy o ludziach, którym odebraliśmy jakąś szansę. Może ktoś chciał się czymś zajmować, a my zniechęciliśmy go do tego mówiąc: nie dasz rady, nie nadajesz się i tym zabraliśmy mu nadzieję. Może zabiliśmy czyjąś miłość, unieruchomiliśmy jego serce. Może zrobiliśmy komuś świństwo w pracy i zablokowaliśmy jego karierę. Pomyślmy gdzie przybiliśmy do krzyża ręce drugiego człowieka. Spróbujmy to naprawić, wynagrodzić, oderwać jego ręce od krzyża.  Bo może przez nas są przybite.

Stacja XII Jezus umiera na krzyżu.

Pomyślmy o tych, bliskich, przyjaciołach którzy odeszli. Czy modlimy się za nich? Szczególnie za tych, których życie nie było dobre, było grzeszne. A czy przebaczyliśmy tym zmarłym, którzy za życia zrobili nam jakąś krzywdę? Oni wszyscy potrzebują naszej modlitwy.

Stacja XIII Jezus z krzyża zdjęty.

To było strasznie trudne. Maryja miała na kolanach ciało własnego dziecka. Ale nie uciekła spod krzyża. Nie odeszła z sytuacji całkowicie beznadziejnej. Pomyślmy, gdzie są sytuacje bardzo trudne, gdzie zdezerterowaliśmy, gdzie wszystko tak nas przerasta. Czy wtedy szukamy pomocy? Pana Boga, innych ludzi, jakiś organizacji? Czy uciekamy? Ucieczka nie sprawi, że coś się naprawi. Obyśmy nie byli dezerterami.

Stacja XIV Jezus do grobu złożony.

Pan Jezus został pochowany w grobie rodzinnym Józefa z Arymatei. Józef oddał Jezusowi coś swojego. Żeby leżał w godnym miejscu. Trzeba pomyśleć, czy jest coś czym nie chcemy się podzielić z innymi?  Nie chcemy czegoś stracić, nie chcemy udzielić pomocy. Gdzie jest ten grób, którym nie chcemy się podzielić, w którym jesteśmy egoistami?

Wybrała Magda. Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.