Ucieszyła mnie wiadomość o katechezach dotyczących symboliki liturgii. Ufam, że uzupełnią one naszą wiedzę i uczynią nas bardziej świadomymi w dziedzinie religii. Chciałabym, aby te katechezy miały regularny charakter i odbywały się w określoną niedzielę  miesiąca. Jednak nie tylko o tym chcę pisać. 

             W tym tygodniu pragnę podzielić się pewnym doświadczeniem radosnej wiary, które zostało mi dane dzięki papieżowi Franciszkowi. Nie, nie byłam na audiencji, natomiast uważnie śledziłam jego pielgrzymkę do Chile i Peru. Słuchałam homilii i przeżywałam chwile radości, radości wynikającej z odkrycia podobieństwa między tym co mówi papież a tym co słyszę w moim lokalnym kościele. Wiele myśli Ojca Świętego wydawało mi się dobrze znanymi, przecież to już nie raz słyszałam  - pomyślałam sobie. 

             Może kilka szczegółów. Bardzo często papież Franciszek podkreślał radość płynącą z ewangelii i to że jest ona źródłem radości dla każdego chrześcijanina. Jako przykład niemal klasyczny, przywołał ewangelię o cudzie w Kanie Galilejskiej. Kiedy zabrakło wina Jezus zatroszczył się o to, by ten brak nie zmącił radości weselników. Tak dzieje się też w naszym życiu i dobrze jest te cudowne chwile dostrzec. Ksiądz Ignacy często o tym mówi do nas, podkreślając, że wiara i religijność oznacza radość . Dalej papież podkreślał, że każdy z nas jest zaproszony do czynienia cudów, bo Jezusowi zależy na tym, by czynić cuda razem z nami. Ileż razy z ust naszych księży słyszymy zaproszenie do otwarcia się na drugiego człowieka, zachętę do wyciągnięcia ręki w kierunku potrzebującego , do przesłania bezinteresownego uśmiechu do tych, którzy być może zapomnieli, że można się uśmiechać.

             Tak, ewangelia jest radością i nadzieją i dobrze, że księża wyraźnie akcentują  te wartości w niej zawarte.

             Papież w kolegium seminaryjnym powiedział do zgromadzonych, że ważna jest świadomość powołania. W tym też dostrzegam uniwersalną wartość ewangelicznego przesłania. Każdy ma jakieś zadanie do wykonania, jakąś misje do wypełnienia i nie należy porównywać się z innymi, czy zazdrościć drugiemu jego szczególnego powołania. Pan Bóg prowadzi nas do tego samego celu różnymi drogami. Podobnymi refleksjami dzieli się często proboszcz, kiedy podkreśla moc indywidualnych powołań i takie właśnie ich przyjmowanie.

             To co mnie pozytywnie nastroiło, to przesłanie obu - papieża  i księdza Ignacego – o osobistej relacji z Jezusem. Papież dobitnie głosił, że warto zapamiętać te chwile, w których On spojrzał na Ciebie z miłością i miłością na nie odpowiedzieć. Wiara, jego zdaniem ma być „zaraźliwa” . Wszyscy jesteśmy apostołami ewangelii, często słyszymy te treści w naszym kościele. Pod wpływem słów Papieża po raz kolejny zrozumiałam jak wielką siłę ma Słowo Boże, pod warunkiem, że zostanie ono właściwie zaakcentowane i przyjęte z miłością. 

             Ewangelia ma wymiar uniwersalny i dobrze , że w naszym kościele ten uniwersalizm duchowni podkreślają, że nie ma w ich homiliach polityki czy skomplikowanej teologii. Jest natomiast proste przesłanie Bożych prawd adresowane do naszych serc, by je przemieniać. 

             Wrócę do liturgii. Dziennikarze zwracali uwagę na istotne znaczenie ciszy podczas mszy papieskich. Mówili o tej ciszy, wypełnionej refleksją, jako o czymś ważnym , choć jeszcze nie we wszystkich kościołach oczywistym. Wtedy znów pomyślałam z radością i dumą o tym, że w moim kościele z ciszą w odpowiednich miejscach liturgii jesteśmy już przyjaźnie oswojeni.

             Na koniec pragnę nawiązać do ostatnich artykułów Barbary i Magdy, w których zachęcają nas do duchowego rozwoju poprzez lekturę bądź film. To ważne, by wciąż sięgać po właściwe wytwory sztuki wzbogacające i inspirujące nas. Tu znów odwołanie do przypowieści cytowanej przez Papieża o pannach roztropnych i głupich, po to, by powiedzieć wiernym wypełniajcie swoje dusze właściwymi treściami, dajcie się namaścić Panu olejami Ducha.

             Cieszy mnie, że wartości ewangeliczne docierają od wieków do ludzi różnych kontynentów i kultur i zawsze z tą samą mocą rozjaśniają Świat.

Lidia 

Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.