ŚWIĘTA RITA – patronka spraw najtrudniejszych
Rita (Margarita) urodziła się ok. 1380 roku w pobliżu Cascia we Włoszech. Pan Bóg tak kierował jej losami, że jest do dziś wzorem dla rozmaitych stanów. Jej udziałem były wszystkie powołania, stojące przed kobietą. Była żoną i matką, wdową, siostrą zakonną i mistyczką. Już jako młoda dziewczyna poczuła powołanie do zakonnego życia, jednak posłuszna rodzicom wyszła za mąż za człowieka o trudnym charakterze i niespokojnej naturze. Swoją cierpliwością i łagodnością próbowała zmienić trudny charakter męża - odmieniła jego serce, jednak został zamordowany niedługo po tym jak się nawrócił.
Po śmierci męża i dwóch synów Rita jako trzydziestokilkuletnia wdowa postanowiła wstąpić do zakonu augustianek. Nie było to proste, gdyż początkowo odmawiano jej przyjęcia. W końcu jednak udało się, gdy przebaczyła zabójcom męża i doprowadziła do zgody wrogie sobie rody. Stała się symbolem kobiety zdolnej do pojednania rodzin.
Jak głosi legenda w czasie snu Rita została przeniesiona do klasztoru przez świętych: Jana Chrzciciela i Augustyna, a siostry, zastawszy ją rano w klasztornym kościele, do którego nie mogła w naturalny sposób dostać się przez zamkniętą furtę, wreszcie postanowiły ją przyjąć. W klasztorze Św. Marii Magdaleny wiodła pobożny żywot, praktykowała umartwianie się, odmawiała sobie dużo, nawet pożywienia by móc wspierać ubogich. W Wielki Piątek podczas adoracji krzyża prosiła Pana o to by mogła choć symbolicznie uczestniczyć w Jego cierpieniach. Otrzymała cierń z korony, który tkwił w jej czole przez piętnaście lat, powodując nieustanny ból i wydzielając nieprzyjemną woń. Pomimo tych licznych cierpień Rita odznaczała się anielską cierpliwością.
Zmarła 22 maja 1447 roku. Znała datę swojej śmierci, bowiem trzy dni wcześniej zdradził ją jej sam Pan Jezus słowami: „Za trzy dni będziesz ze Mną w Niebie.” Cela, w której zmarła wypełniła się światłem i cudownym zapachem. Od chwili jej śmierci zaczęły dziać się za jej wstawiennictwem liczne cuda: uzdrowienia i nawrócenia. Jej ciało nie uległo rozkładowi i umieszczone zostało w szklanej trumnie. W 1628 roku Rita została beatyfikowana a 24 maja 1900 roku Papież Leon XIII ją kanonizował. Dzień 22 maja został wyznaczony jako dzień jej pamięci. We wszystkich sanktuariach św. Rity tego dnia są święcone róże, ponieważ symbolizują jej delikatność, piękno i cierpienie. Kiedy ciężko chorowała, w środku zimy poprosiła o przyniesienie róży z ogrodu. Ku zdumieniu wszystkich w śniegu znaleziono piękną pachnącą różę.
Podczas tegorocznej pielgrzymki będziemy mieli okazję zobaczyć Świętą i pomodlić się o jej wstawiennictwo w najtrudniejszych dla nas sprawach. Poprosić, aby pomagała nam pokonywać wszelkie przeszkody w duchu pokory i miłości. Znana jest z tego, że pomaga ratować małżeństwa, upraszać łaskę macierzyństwa, zdrowia. Wyprasza łaskę pokoju serca, pojednania i przebaczenia. Na jej drodze Bóg stawiał liczne kłopoty i cierpienia. Cierpienie nie jest obce także ludziom naszych czasów. Ludziom którzy błądzą, przeżywając życiowe dramaty, dramaty małżeńskie, rodzinne, śmierć bliskich osób. W życiu każdego z nas przychodzi moment podejmowania trudnych decyzji, konfrontacji własnego życia i pragnień z rzeczywistością. Ksiądz Zbigniew Sobolewski, wielki zwolennik kultu św. Rity, twierdzi, że ona pomagała i pomaga wielu osobom rozpocząć od nowa życie, a przede wszystkim wyprasza łaskę pójścia za Chrystusem w tajemnicy jego krzyża.
Jest wiele modlitw do tej patronki spraw najtrudniejszych, w tym także nowenna, litania, koronka. Można znaleźć je m. in. na stronie internetowej: http://swietarita.blogspot.com
Można modlić się do niej słowami:
„O Święta Rito, nasza patronko także w sprawach niemożliwych, opiekunko w sprawach beznadziejnych, aby Bóg uwolnił mnie z obecnego mojego utrapienia i oddalił lęk, który dręczy moje serce.
Przez udręki, które sama tak często doświadczałaś w podobnych wypadkach, miej dla mnie, Twojej czcicielki współczucie, która z ufnością prosi o Twoje wstawiennictwo u Bożego Serca naszego Jezusa Ukrzyżowanego. O Święta Rito, kieruj moimi intencjami w tych moich pokornych modlitwach i gorących pragnieniach. Naprawiając przeszłe grzeszne życie moje i po otrzymaniu odpuszczenia wszystkich grzechów moich, mam wielką nadzieję, że kiedyś w niebie będę się cieszyć Bogiem razem z Tobą przez całą wieczność. Amen!
Święta Rito, patronko w sprawach beznadziejnych - módl się za nami
Święta Rito, patronko w sprawach niemożliwych - przyczyń się za nami.
3 razy: Ojcze Nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu ...”.
Ela i Magda