Uczestniczenie w tym Zasłuchaniu w Słowo było dawno zaplanowane i przygotowane. Okazuje się, że to było bardzo ważne. Przyjechałam do Wisełki na ten weekend wolna od codziennych problemów i niezałatwionych spraw. To było pierwsze odkrycie tych krótkich rekolekcji: czas tylko dla Boga, dla Słowa w każdym wymiarze, także podświadomości. Byłam jak puste naczynie. Byłam w oczekiwaniu, a to właśnie Adwent. Panie Boże dziękuję Ci za ten wolny od innych myśli niż o Tobie, czas. Słowo we mnie pracowało, a ja przy tym spokojnie spałam, nie bolała mnie głowa, było mi po prostu dobrze.
Kolejne odkrycia były już związane właśnie ze Słowem. Ks. Lucjan mówił o źródle. Tak jak nie możesz zobaczyć samego źródła, jedynie skąd wypływa, tak nie dotrzesz do samego Boga – źródła życia. Życie jest jak rzeka, im dalej od źródła tym bardziej zanieczyszczona. Musisz iść w górę, ku źródłu, do Ojca – Boga Miłosiernego, szukać źródła obecności Boga w sobie. To jest odkrywanie drogi Miłosierdzia Bożego. W nim popatrzmy na nasze życie. Tam gdzie jest objawienie maryjne, zawsze jest źródło. Maryja zawsze wskazuje na Boga, na szukanie Boga w każdym z nas.
Wiele razy w Ewangelii pojawia się sformułowanie „ w owym czasie” – kairos – oznacza ono „czas zbawienia”. Jest to też historia mojego zbawienia, od momentu gdy Bóg – Słowo we mnie działa (nie historia typu: urodziłam się 28.06.19…w Świnoujściu…). Dlatego w każdej Eucharystii to dzisiaj – nie kiedyś– tu i teraz dokonuje się ofiara Jezusa na Krzyżu. To nie historia. Ważne, by mieć tę świadomość.
Kończy się Adwent – czas oczekiwania na przyjście Zbawiciela, Boga, który objawił się prostaczkom, nie prostakom!
„Prostaczek” oznacza dosłownie niemowlę. Niemowlę nie ma żadnych zasług, nic samo z siebie nie może zrobić, najwyżej nabałaganić, nabrudzić. A rodzice karmią, ubierają, przewijają sprzątając nieporządek. Z nami też tak jest – wszystko przy nas robi Dobry Bóg. Prostaczek pozwala „oporządzić się” Bogu. Niemowlę pozwala na te czynności bez poczucia upokorzenia. Kto z nas pozwoliłby teraz na to? A Pan Bóg robi porządek z gorszymi naszymi brudami, jeśli ufamy w Jego Miłosierdzie.
Od tego Zasłuchania ciągle proszę Boga bym była prostaczkiem i czuła tę wyjątkową Miłość i opiekę Pana Boga w moim życiu.
G.
Niech pełne radości będą te Święta przeżywane
w bliskości Nowonarodzonego, Rodziny i Przyjaciół.
Niech pokój, który On przynosi wypełnia Wasze serca.
Redakcja
Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.