„Bóg objawia się tym, którzy potrafią odnaleźć Boga w drugim człowieku”.

Co jakiś czas w naszych parafialnych ogłoszeniach pojawia się zaproszenie do udziału w kolejnych Zasłuchaniach w Słowo, w rytmie lectio divina. Lectio divina jest znaną w Kościele od lat formą modlitewno-medytacyjnego rozeznawania Słowa Bożego w naszym życiu. Niedawno uczestniczyliśmy z Grażyną w Adwentowym Zasłuchaniu, które prowadziły Siostry Uczennice Krzyża w pobliskiej Wisełce.

Niespełna 2 dniowe Zasłuchanie odbywało się w kontekście Mateuszowego i Łukaszowego (podobnego) fragmentu o objawieniu Ewangelii (czyli „tych rzeczy”) prostaczkom – takim choćby jak Hiacynta i Franciszek z Fatimy czy Bernadetta z Lourdes. Zawsze jest przy nich-prostaczkach blisko Maryja, która niezawodnie prowadzi do Jezusa. Tak jak w całym Adwencie.

Tegoroczne Adwentowe Zasłuchanie – to również czas rozważania w prostocie serca – tajemnicy wcielenia Boga w drugim człowieku. Bo jak przypomniała s. Agata „Bóg objawia się tym, którzy potrafią odnaleźć Boga w drugim człowieku”. Nie byłoby tego bez Maryi – jak wierzymy – Niepokalanie Poczętej. Jak prostaczek wyobraża sobie wcielenie Boga – w ciebie i siebie, w sąsiada, w kolegę w pracy,

terrorystę, pedofila czy gwałciciela? Jezus nie wciela się przecież jedynie w tzw. kościółkowych i pobożnych. Tu się zapewne odbywa najtrudniejsze wcielenie dla Jezusa. Pewnie często o wiele trudniejsze niż to, które miało miejsce „w nie najbardziej podłym Betlejem” a zakończyło Golgotą.

On – wcielony w nas – zna przecież każdy szczegół naszego życia. To wszystko widzi, czuje i współuczestniczy w tym, pozostawiając nas wolnych i do ostatniego momentu cierpliwie czeka… Czeka na nasze nawrócenie i zaufanie w Jego Miłosierdzie, które może jeszcze wszystko zmienić w naszym życiu.

Żadna droga krzyżowa, żaden największy krzyż – nawet tak duży jaki towarzyszył nam w małej kaplicy w Wisełce, czy sfilmowana pasja Mela Gibsona nie odda tej tragedii, którą Jezus może przeżywać z powodu Jego Wcielenia w historię naszego życia, gdy odtrącamy Jego Miłość i żyjemy na chwałę innych bożków. Bo nie chodzi tu przecież jedynie o stopień okrucieństwa, z którą dokonywana była egzekucja Jezusa na krzyżu. 

Szczególnym błogosławieństwem tego Adwentowego Zasłuchania była obecność Martynki, która jest w stanie błogosławionym, w stanie oczekiwania. Była dla nas piękną ikoną, znakiem obecności Jezusa wcielonego w łono Maryi. Dzięki jej za to!

Chwała Panu!

Adam

Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.