Różaniec, modlitwa o wielowiekowej tradycji. Oto fragment wypowiedzi św. Jana Pawła II o jej istocie: „pragnę, drodzy bracia i siostry, spojrzeć przez chwilę na prostotę i zarazem głębię tej modlitwy, do której Matka Najświętsza w sposób szczególny nas zaprasza, zachęca i dodaje odwagi. Odmawiając różaniec wchodzimy w tajemnice życia Jezusa, które są jednocześnie tajemnicami Jego Matki.”
Rozpoczął się październik a z nim coroczna, odmawiana każdego dnia miesiąca modlitwa różańcowa. Warto więc z tej okazji napisać kilka słów o jej charakterze a także o tych, którzy w naszej parafii od lat modlą się na różańcu.
Koło Żywego Różańca działa w naszej parafii od 1993 roku. Do jego powołania przyczynił się ówczesny proboszcz Ksiądz Dariusz Kiljan. Początkowo Koło liczyło około 6 osób, z czasem liczba jego członków zwiększała się. Obecnie jest w nim 26 osób. Do rozmowy o tej wspólnocie zaprosiłam panią Różę Zabłocką, która od wielu lat pełni funkcję zelatorki, czyli animatorki grupy. Dba o jej sprawne funkcjonowanie, o integrację i dobrą modlitewno – przyjacielską atmosferę. Z rozmowy dowiaduję się wiele o charakterze wspólnoty i ludziach ją tworzących. Pani Róża przybliża mi realia, barwnie opowiada o modlitwie i organizacji spotkań. A wygląda to tak: w każdą pierwsza sobotę miesiąca członkowie Koła spotykają się na plebanii w obecności księdza. Wtedy to każdy otrzymuje informację o tym, jaką tajemnicę będzie rozważał i jakie intencje będą tej modlitwie towarzyszyć.
Świadomi swojego modlitewnego zadania członkowie grupy każdego dnia odmawiają różaniec, zgodnie z ustalonym porządkiem.
W kilku słowach postaram się oddać klimat tego sobotniego spotkania, odwołując się do relacji rozmówczyni. To radosne spotkanie. Panie dbają o to, by na stole znalazło się dobre ciasto i owoce. Ksiądz zaparza kawę (trawestując słowa wieszcza, można by powiedzieć: takiej kawy jak na plebanii nie ma w żadnym domu) i zaprasza do poczęstunku i rozmowy. Wspólne śpiewanie przy dźwiękach gitary (ksiądz Ignacy) potęguje radosny nastrój i jeszcze bardziej integruje grupę. O życzliwości zgromadzonych tu osób świadczy wiele faktów. Pani Róża opowiada mi, że przed tygodniem wraz z dwiema koleżankami miała okazję uczestniczyć w podniosłej uroczystości. Były to 90-te urodziny pani Karoliny Tomczyk, najstarszej członkini wspólnoty różańcowej. Po mszy świętej w intencji Jubilatki wszyscy spotkali się na uroczystym obiedzie. Starsza pani nie kryła wzruszenia.
Takich przyjaznych relacji można by przytoczyć wiele: odwiedziny w domu osób samotnych lub chorych, rozmowy, wspólne spacery itp.
Wróćmy do sobotniego spotkania. Kończy się ono mszą świętą w intencji Różanek i ich bliskich, poprzedzoną litanią do Niepokalanego Serca Maryi i wspólnym różańcem. I tak modlitwa i życie w codzienności zacieśniają wieź z Bogiem, Maryją i z ludźmi. Sprawdzają się słowa Jana Pawła II „różaniec jest modlitwą chrześcijańską, ewangeliczną i eklezjalną, ale także modlitwą, która uszlachetnia ludzkie uczucia” Pamiętajmy o niej w najbliższym miesiącu. Módlmy się wspólnie bądź indywidualnie, wierząc w siłę wypowiadanych słów i kontemplowanych zdarzeń.
Lidia Kropska
Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.