Ks. abp Andrzeja Dzięga zarządził, by po mszach św. dodawać modlitwy: Święty Michale Archaniele lub Potężna Niebios Królowo. I cóż? My księża ślubowaliśmy posłuszeństwo i naszym obowiązkiem (miłym zresztą Bogu) jest wykonywać polecenia Biskupa, kierującego się duchowym dobrem diecezji. Modlimy się więc tymi tekstami. Wierzę gorąco, że z pożytkiem.
Historia Inwokacji do św. Michała Archanioła wiąże się z papieżem Leonem XIII. Pod wpływem duchowej wizji dnia 29 lipca 1886r., w której zobaczył szatana zdecydowanego ostatecznie zniszczyć Kościół, papież napisał tę modlitwę i polecił sekretarzowi Kongregacji Obrzędów rozesłać do wszystkich Ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, po mszy św. cichej. Sobór Watykański II, dokonując reformy liturgicznej, zniósł modlitwy wprowadzone przez papieża Leona XIII. Od kilkunastu lat, za zgodą władz kościelnych, modlitwa do św. Michała jest odmawiana w wielu diecezjach.
Nie jest to egzorcyzm lecz modlitwa o uwolnienie od wpływów złego ducha. Szatan panoszy się we współczesnym świecie i zdecydowana większość ludzi nie ma nawet świadomości jego wpływu na nasze życie. Mam nadzieję, że wspólne bądź indywidualne odmawianie tych modlitw uwrażliwi nas na obecność przeciwnika ludzkiego szczęścia i pozwoli obronić się przed jego podstępnym działaniem.
Natomiast co do anachronicznego tekstu, który budzi sporo kontrowersji:
Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie
o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Ujmę to tak: Można to samo mówić współczesnym językiem, ale modlitwy zatwierdzone przez kompetentną władzę kościelną mają większą skuteczność niż choćby najpiękniej brzmiące modlitwy prywatne. Najwięcej zależy od wiary, ale chyba nie umniejsza się ona przez korzystanie ze starych tekstów, a wręcz powinna się pogłębiać przez świadomość jedności z Kościołem powszechnym. Można oczywiście korzystać z oryginalnego łacińskiego tekstu:
Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio, contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperat illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae caelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
Używamy zamiennie, pochodzącej z prywatnego objawienia w 1853r., modlitwy do Matki Bożej. A korzystamy z wersji zatwierdzonej w 1929r.:
Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów! Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana. Prosimy Cię pokornie: rozkaż hufcom anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie – strąciły do piekła! Święci Aniołowie i Archaniołowie! Brońcie nas i strzeżcie nas! Amen.
ks. proboszcz
HOSPICJUM
Fundacja „Przystań” realizuje projekt budowy stacjonarnego hospicjum w Świnoujściu. Prace projektowe zostały już ukończone. Aby otrzymać pomoc finansową z zewnątrz, Fundacja musi rozpocząć w tym roku prace budowlane. Konieczne jest więc zgromadzenie niezbędnych funduszy. W tym celu w dniu 3 października o godzinie 12.00 na Placu Wolności, będzie można uczestniczyć w projekcie „Pola nadziei” z którego dochód przeznaczony będzie na cele budowy hospicjum. W dniu 4 października o godzinie 17.00 w sali Miejskiego Domu Kultury odbędzie się koncert Elżbiety Adamiak poprzedzony wykładem o ruchu hospicyjnym w Polsce. Biletem wstępu na koncert jest cegiełka wartości 100 zł. Cegiełki do nabycia 3 X od godz. 12 00 na Placu Wolności, w przychodni na ul. Dąbrowskiego 4 pokój 120 w godz. od 8 do 10 i od 14 do 16, a także przed koncertem.
Budowa hospicjum to inicjatywa społeczna. Miejmy świadomość, że my to hospicjum budujemy i od nas zależy czy ono powstanie.
Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.