W naszej archidiecezji z okazji 900-lecia pierwszej pomorskiej misji św. Ottona z Bambergu obchodzimy Jubileuszowy Rok Ottonowy trwający od Zesłania Ducha Świętego 19 maja br. do uroczystości św. Piotra i Pawła 29 czerwca przyszłego roku. Z tej okazji ksiądz proboszcz zorganizował pielgrzymkę do kilku miejscowości gdzie biskup Otton głosił poganom Dobrą Nowinę o Jezusie-Zbawicielu, nauczał podstawowych zasad wiary oraz udzielał chrztu. Przewodnikiem był ksiądz Grzegorz Wejman, historyk, który napisał wiele publikacji nt. dziejów Kościoła katolickiego na ziemiach zachodnich, w tym, o wyprawach misyjnych Biskupa z Bambergu.
15 października wsiedliśmy do autokaru-kaplicy wyruszyliśmy, zaczynając od modlitwy i śpiewu „w drogę z nami, wyrusz Panie, nam nie wolno w miejscu stać…” przy akompaniamencie gitary. Dotarliśmy do Lubina, do którego biskup Otton w roku 1124 dopłynął statkiem ze Szczecina. W tamtym czasie Lubin był miasteczkiem, w którym istniał pomorski gród strażniczy kontrolujący żeglugę na Świnie i Zalewie Szczecińskim. Tutaj 25 sierpnia br. odbyła się uroczysta msza św. z okazji 900-lecia przyjęcia sakramentu chrztu przez mieszkańców Lubina, a przed kościołem została odsłonięta tablica upamiętniająca to wydarzenie. Jeszcze rzut okiem na grodzisko, na którym znajdował się kościół wzniesiony przez biskupa Ottona oraz na rozciągający się krajobraz Zalewu Szczecińskiego i ruszamy dalej.
Drugim miejscem był Wolin, gdzie w kościele kolegiackim pw. św. Mikołaja wita nas ks. Daniel i przybliża nam historię misji chrystianizacyjnej sporego jak na owe czasy miasta. Bp Otton do Wolina przybył na początku września 1124 r. Mieszkańcy pod wpływem pogańskich kapłanów wrogo przyjęli misjonarzy obrzucając ich kamieniami. Otton był uderzony drągiem i z trudem udało im się przeprawić na drugą stronę rzeki. Aby uratować życie towarzysze Misjonarza zburzyli most. Po negocjacjach wolinianie zdecydowali, że przyjmą chrzest jeżeli szczecinianie to uczynią. Po przyjęciu chrztu przez szczecinian, wolinianie zaprosili biskupa, który na początku roku 1125 ochrzcił wielu mieszkańców miasta i okolic i polecił zbudować dwa kościoły. Spacerem udaliśmy się w miejsce usytuowane na wzgórzu z widokiem na rzekę Dziwnę, gdzie zachowane są fundamenty kościoła św. Wojciecha, katedry biskupa pomorskiego z kamiennym głazem, na którym umieszczona jest tablica informacyjna i wysoki, z daleka widoczny krzyż.
Następny cel pielgrzymów to Kamień Pomorski. Nawiedzamy konkatedrę pw. św. Jana Chrzciciela w parafii pw. św. Ottona, która słynie ze znanych na świecie organów, a także z barokowej kraty lektoryjnej i chrzcielnej oraz ambony. Od 1982 roku znajdują się tu relikwie św. Biskupa z Bambergu.
Docieramy do Cerkwicy gdzie czeka na nas miejscowy proboszcz ksiądz Andrzej Supłat. Z powodu prac remontowych nie możemy wejść do gotyckiego kościoła z XV wieku. Dlatego po powitaniu ksiądz prowadzi nas do słynnej studni. Jak głosi legenda będąc w drodze z Kamienia Pomorskiego do Kołobrzegu w styczniu 1124 r. biskup Otton przechodził przez Cerkwicę. Nie mając wody do ochrzczenia pragnących tej łaski mieszkańców, modląc się uderzył pastorałem w ziemię co spowodowało wytryśnięcie źródła. Studnię ogrodzono kamiennym murem, a obok niej dwieście lat temu zbudowano kamienny obelisk z krzyżem i napisem w języku niemieckim upamiętniający Apostoła Pomorza. Po modlitwie litanią do św. Ottona i trochę zmarznięci jesteśmy zaproszeni przez ks. Andrzeja na plebanię, a tam niespodzianka: gorąca kawa, herbata i domowe wypieki. Okazało się, że ks. Ignacy był proboszczem parafii, z której pochodzi i towarzyszył mu od III roku seminarium przez święcenia diakonatu, kapłańskie do mszy prymicyjnej. Proboszczem w Cerkwicy jest od 4 lat, ale dało się zauważyć, że podobnie jak nasz proboszcz prowadzi otwartą plebanię.
Żegnamy gościnną Cerkwicę i udajemy się do Brzeska. Tam po smakowitym obiedzie idziemy do Sanktuarium Matki Bożej, gdzie wita nas ks. proboszcz Paweł Nowotarski. Stremowany trochę obecnością ks. profesora Wejmana przybliża nam jednak z wielkim polotem czasy misji biskupa Ottona. W miejscu gdzie ochrzcił okolicznych mieszkańców jest źródełko Jordan oraz polny krzyż z figurą św. Ottona. Uczestniczymy w Eucharystii sprawowanej przez 3 kapłanów, dziękczynnej w ich intencji od pielgrzymów. Wracamy przez Pyrzyce, których Apostoł Pomorza jest patronem. Przez okna autobusu widzimy odnowione w tym roku Baptysterium, miejsce, w którym biskup udzielał chrztu 15 czerwca 1124 r
To był tylko jeden dzień, ale jakże pełen wrażeń, wzruszeń i wiedzy przekazanej przez ks. Grzegorza. Dzień przeżywany w rodzinnej atmosferze. Wypełniony miłością, szacunkiem i radością. Dziękuję Bogu i Wam (po raz kolejny), że mogę być cząstką rodziny parafialnej. Szczególne podziękowania dla kapłanów, naszych pasterzy, za trud włożony w organizację pielgrzymki, za świadectwo Waszej kapłańskiej, braterskiej przyjaźni trwającej od czasu wspólnego pokoju w seminarium. Jak powiedział ks. Grzegorz, nawet z rodzicami nie można rozmawiać o wszystkim, tak jak z przyjacielem-bratem, dlatego taką przyjaźń trzeba pielęgnować, znaleźć czas na spotkania. To jest dar od Boga, on stawia nam na drodze ludzi, tylko trzeba naszej otwartości na Jego dary.
Ela
nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.