W piątek, 24 maja podążamy do odległego od noclegu o 56 km Miejsca Piastowego. To wieś, gdzie gości anielska dobroć. Sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. Bronisława Markiewicza jest widoczne dla każdego pielgrzyma zbliżającego się do Miejsca Piastowego. Przymiotnik „Piastowe” otrzymało Miejsce na wniosek ks. Markiewicza (na Sejmie Galicyjskim w 1897 r.). Sanktuarium to okazała świątynia w stylu neoromańskim z 1933 roku. Przy wjeździe do sanktuarium znajduje się figura Anioła Stróża Polski. Szczególnym miejscem w kościele jest kaplica boczna z figurą Matki Bożej Fatimskiej koronowaną na prawie papieskim. Od października do maja, w każdą pierwszą sobotę miesiąca, odbywają się tutaj nabożeństwa fatimskie. Ich owoce duchowe są nadzwyczajne. A dla nas zostaje odprawiona msza św. jak zwykle najważniejszy czas dnia.

Witamy pobliskie (7km) Krosno – miasto w widłach Wisłoka i Lubatówki. Przewodnik oprowadza nas po jego ulicach opowiadając o mijanych miejscach. Krosno jest pełne średniowiecznych kościołów i zabytkowych kamieniczek, usytuowanych głównie w obrębie rynku, który mieści się na wzniesieniu ok. 277 m n.p.m. Miasto należy do Zagłębia Naftowego Jasielsko-Krośnieńskiego, słynie również z hut szkła i z lotnictwa. Po rozstaniu z przewodnikiem, nieco już zmęczeni, truchcikiem udajemy się do sióstr klawerianek przy ul. Łukasiewicza. Jest to Międzynarodowe Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Piotra Klawera, które założyła bł. Maria Teresa Ledóchowska. Znajduje się tam Muzeum Misyjne, w którym są eksponowane przedmioty codziennego użytku z 4 kontynentów: Afryki, Azji, Oceanii i Ameryki Południowej. Oglądamy je podziwiając pomysłowość i oryginalność ich wykonania. Zbiory ułożone według przynależności kontynentalnej przybliżają pracę misjonarzy oraz kraje do których zostali posłani. Stąd misyjno-etnograficzny charakter muzeum.

Tego dnia jeszcze Żarnowiec. Powstało tu muzeum, gromadzące liczne pamiątki: materiały w zakresie literatury polskiej, sztuki i historii związane z Marią Konopnicką. Muzeum znajduje się w zabytkowym dworku z XVIII wieku, który jest darem przekazanym poetce przez naród z okazji 25-lecia jej pracy pisarskiej i 60-lecia urodzin. Poetka przebywała w dworku od roku 1903 aż do końca życia (8.X.1910 r). O tym opowiada nam tutejsza przewodniczka. Wokół dworku istnieje równie piękny park z tego samego okresu. Muzeum to powstało w oparciu o akt darowizny córki poetki – Zofii na rzecz państwa polskiego. 

Kolejny dzień zaczynamy od sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie – o tym pisała Basia w gazetce nr 24 i ruszamy, tradycyjnie ze śpiewem przy dźwiękach gitary ks. Ignacego, na mszę św. Leżący nieopodal Tarnowa Odporyszów już od ponad 400 lat jest królestwem Maryi czczonej w Obrazie Matki Bożej Odporyszowskiej namalowanym na desce lipowej. Za panowania Jana Kazimierza w roku 1655, Odporyszów zasłynął męstwem polskich oddziałów składających się ze szlachty, rycerzy i chłopów, którzy odnieśli zwycięstwo nad Szwedami. Źródło, które trysnęło podczas potopu szwedzkiego z miejsca wskazanego przez Matkę Bożą, ratując życie spragnionych żołnierzy istnieje do dziś. Jego wodzie wiele osób zawdzięcza swoje zdrowie. Wobec tego i my zaopatrujemy się w tę niezwykłą źródlaną wodę. Wizerunek Matki trafił do miejscowego kościoła w 1570 r. Od tamtej pory nie ustaje sława Odporyszowskiej Pani jako cudownej opiekunki i skutecznej wstawienniczki u Boga. Wznosimy do Matki modlitwę: „Wysłuchaj nas, Matko Boża Odporyszowska, abyśmy w całym życiu mogli Ci dziękować, wielbić i wysławiać. Amen”. Również ten dzień bogaty jest we wrażenia – zachwycamy się wsią Zalipie, która słynie z białych chat malowanych w kwieciste wzory, także kościół pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny jest kolorowo ozdobiony.

Następna świątynia, którą nawiedzamy, to bazylika pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wiślicy. Klękamy przed wczesnogotycką płaskorzeźbą Madonny Łokietkowej, nazywanej też Panią Wiślicką, Matką Bożą Uśmiechniętą. Tutaj Władysław Łokietek zbierał siły do zjednoczenia kraju po rozbiciu dzielnicowym. Jej kult trwa nieprzerwanie od 800 lat, a wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem – obydwoje z uśmiechem na twarzach – należy do bardzo nielicznych, zaledwie kilku na świecie.

Odwiedzamy jeszcze Pomnik Historii – miejsce zbrojnego starcia wojsk polskich pod dowództwem naczelnika Tadeusza Kościuszki z wojskami rosyjskim 04.04.1794 r. w Racławicach. W bitwie tej wsławili się kosynierzy ze słynnym Bartoszem Głowackim. Niestety trudno było sobie wyobrazić atmosferę zwycięskiej bitwy sprzed 230 lat (nawet pomnik Bartosza był mało widoczny) bo akurat odbywał się tam kulinarny konkurs Kół Gospodyń Wiejskich. Rozgwar jaki się rozlegał może podobny był do odgłosów z pola bitwy, ale atmosfera całkiem nie adekwatna. Skorzystaliśmy więc tylko z różnych demonstrowanych posiłków, zwłaszcza pasztety były godne polecenia i ruszyliśmy na nasz ostatni przed powrotem do domu nocleg w Raszowej wsi położonej niedaleko Góry Świętej Anny.

Elżbieta

nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

© 2014 Rzymskokatolicka parafia p.w. Śś. Stanisława i Bonifacego B.M.