Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, to cóż im mam powiedzieć? Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: JESTEM, KTÓRY JESTEM. I dodał: Tak powiesz synom Izraela: JESTEM posłał mnie do was […] to jest moje Imię na wieki… (Wj 3,13-14). To fragment rozmowy Mojżesza z Bogiem przy Górze Horeb.
U proroka czytamy zapowiedź: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel (Iz 7,14). (Emmanuel czyli „Bóg z nami").
Gdy Józef usłyszał od anioła, że właśnie Maryja jest tą wybraną przez Boga Panną, wziął swoją Małżonkę do siebie (Mt 1,24).
Jest jeszcze w Biblii Słowo Boga dotyczące nowego nieba i nowej ziemi: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi i będą oni Jego ludem, a On będzie „BOGIEM Z NIMI” (Ap 21,3).
Nasz Bóg, Ten w którego wierzymy, JEST. Owszem jest Bytem Najwyższym, ponadczasowym, Absolutem. Ale imię to podkreśla także pełną miłości i dobroci obecność Bożą. Jest jak rodzic przy łóżku chorego dziecka, które budząc się rozgorączkowane słyszy: „nie bój się, mama jest”, „śpij spokojnie, tata jest przy tobie”. Bóg jest ze swoim ludem i pośród niego. JEST z nami jednym Ciałem (Kościołem). JEST bardzo blisko człowieka – w Nim żyjemy poruszamy się i jesteśmy (Dz 17,28). JEST w człowieku kochającym Jego Syna – a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać (J 14,23).
Zostaliśmy obdarowani niesamowitą bliskością Boga. JEST wtedy, gdy gromadzimy się w Jego imię. JEST gdy biorę do ręki Biblię. JEST gdy służę potrzebującemu… A już niemal o zawrót głowy przyprawia Jego obecność w sakramentach. No bo naprawdę JEST w konfesjonale czy w spowiednicy kiedy przystępuję do sakramentu pokuty i pojednania. I wreszcie JEST w Najświętszym Sakramencie Ołtarza.
Jak odpowiedzieć na taką miłość, takie obdarowanie, takie przebywanie z nami? A odpowiedzieć trzeba koniecznie by nie pozostać teoretykiem, który wierzy, nawet wie i nic z tego nie wynika. Zgadza się z Bogiem, który objawia swą obecność; przytakuje pytany: czy wierzysz… ale z tej „wiary” nie wypływają żadne konkrety. A przecież skoro uważam się za wierzącego, to trzeba postawić sobie pytanie o to jaka jest moja więź z Bogiem? Jak wygląda w praktyce moja z Nim relacja?
Podstawą, fundamentem budowania tej zażyłości jest życie w łasce uświęcającej. Dalej modlitwa czyli mój czas dla Boga i z Nim (może nawet tyle minut każdego dnia ile mam lat). Msza św. (w każdą niedzielę) przeżywana z zaangażowaniem. Systematyczna spowiedź (przychodzenie do Boga ze swoim życiem co miesiąc lub co dwa miesiące). Ci zaś, którzy chcą pogłębiać tę wzajemną miłość z Bogiem, mają możliwość częstszej spowiedzi, „zaglądania” w ciągu dnia do kościoła, korzystania z mszy św. w dni powszednie, uczestniczenia w nabożeństwach, adorowania Jezusa pod postacią Chleba. Okazja do adoracji była podczas I niedziel, Triduum, rekolekcji parafialnych, w I czwartki, piątki, soboty i III wtorek miesiąca. Wprowadziliśmy w naszej świątyni wystawienie Najświętszego Sakramentu w każdy wtorek i piątek między koronką a mszą wieczorną. Serdecznie zachęcam do przychodzenia od czasu do czasu i choćby na chwilę. ON TU JEST I KOCHA CIĘ!
Modlitwa adoracyjna to moje: Skoro JESTEŚ (a tak wierzę) to i ja jestem. Jestem tu, bo Ty tu JESTEŚ. W tej świątyni, na tym ołtarzu, w tej białej hostii. Pozostanę chwilę i pobędę przy Tobie, bo Ty zstąpiłeś na ziemię i pozostałeś dla mnie w Eucharystii. Będę się wpatrywać w Ciebie z miłością, wdzięcznością, radością… i zobaczę Twoje pełne czułej miłości spojrzenie. Posłucham sercem Twojego wyznania „kocham Cię” i pozwolę memu sercu odpowiedzieć „ja Ciebie też”. Zanurzę się w Twojej obecności i pozwolę zabrać się w Życie Trójjedynego Boga, w MIŁOŚĆ najpiękniejszą, największą, oblubieńczą… By moje serce biło przede wszystkim dla Ciebie, a moje pragnienia były takie jak Twoje. Przyjmę dar pokoju, którego tak bardzo brakuje w mojej codzienności…
A kiedy pójdę do ludzi i swoich zajęć będę promieniował (może tak jak Mojżesz po spotkaniach na Synaju i w Namiocie Spotkania) Bożą obecnością. I będę promykiem Jego miłości, coraz bardziej jak On – Boży człowiek.
ks. Ignacy