(19) „Pełen łaski i prawdy”. Pełen łaski był ten człowiek Chrystus Jezus, któremu jako jedynemu dano łaskę przewyższającą innych śmiertelników, że natychmiast, od kiedy tylko w łonie dziewicy się począł i zaczął istnieć jako człowiek, był też prawdziwym Bogiem. Dlatego też ta chwalebna zawsze dziewica Maryja słusznie wyznawana jest i czczona nie tylko jako rodzicielka człowieka, Chrystusa, ale także jako rodzicielka Boga. On też pełen był prawdy i jest, bowiem przez tę samą boskość Słowa, która zechciała przyjąć tego jednego człowieka, z którym zjednoczona była osoba Chrystusa, nie coś ze swojej boskiej substancji przemieniła, żeby uczynić naturę ludzką – jak chcą heretycy – ale sama pozostając u Ojca wszystkim, czym była, przyjęła całą naturę prawdziwego człowieka z nasienia, której nie posiadała.
Dlatego wypada, najdrożsi bracia, abyśmy oddając dziś cześć corocznym obchodem ludzkiemu narodzeniu naszego Zbawiciela, na równi objęli miłością boską i ludzką Jego naturę, nie raz w roku, ale nieustannie: boską naturę, przez którą zostaliśmy stworzeni, gdy nie istnieliśmy, oraz ludzką, przez którą zostaliśmy odtworzeni, gdy byliśmy zgubieni. I zaiste boska moc naszego Stworzyciela nie mogła nas odtworzyć bez przyjęcia człowieczeństwa, zaś ludzka słabość tego naszego Odkupiciela bez boskości przyjmującej ją, mieszkającej w niej i działającej przez nią nie zdołałaby nas odtworzyć. Dlatego więc Słowo stało się ciałem, czyli Bóg stał się człowiekiem, i zamieszkał między nami, aby mógł przez obcowanie z nami przekazać nam sposób bycia człowiekiem, pouczyć nas przez rozmowę, pokazać nam drogę życia, walczyć w naszym imieniu przeciw wrogowi, umierając i zmartwychwstając zniszczyć naszą śmierć, aby ożywiając nas wewnętrznie przez współwieczną z Ojcem boskość podnieść nas ku sprawom boskim, powierzyć nam zarówno odpuszczenie grzechów jak i dary Ducha Świętego, a po wydoskonaleniu dobrych dzieł nie tylko doprowadzić nas do oglądania chwały jaśniejącego blaskiem Jego człowieczeństwa, ale także ukazać nam swoją niezmienną boską istotę, w której żyje i króluje z Ojcem w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan
Jedność jest naszą wspólną misją. To warunek tego, aby światło Chrystusa szerzyło się skuteczniej w każdym zakątku świata oraz aby ludzie nawracali się i zbawiali. Jest to droga, do przemierzania której jesteśmy zaproszeni jako gorliwi uczniowie, a która polega na słuchaniu Ducha Pana. Korzystając z różnych okazji Jezus uświadamiał uczniom, że są powołani do traktowania siebie jako braci i sióstr i do służenia sobie nawzajem, ponieważ jeden jest tylko Ojciec wasz (...), jeden jest wasz Mistrz, Chrystus. W istocie za sprawą Ducha Świętego staliśmy się jedno z Chrystusem, synami w Synu, prawdziwymi czcicielami Ojca. Ta tajemnica miłości jest najgłębszym motywem jedności, łączącym wszystkich chrześcijan i jest o wiele większa niż podziały, do których doszło w całej historii. Dlatego też na tyle, na ile zbliżamy się pokornie do Pana Jezusa Chrystusa, zbliżamy się także do siebie nawzajem. Sobór Watykański II uznaje, że wśród dóbr, dzięki którym sam Kościół jest zbudowany i ożywiany, wiele może znaleźć się poza jego widzialnymi granicami, są to: spisane Słowo Boże, życie w łasce, wiara, nadzieja i miłość oraz inne wewnętrzne dary Ducha Świętego. We wszystkich tych elementach Duch Chrystusa zachęca nas wszystkich do jedności. Ekumenizm stara się na różne sposoby, aby ta komunia wzrastała aż do pełnej i widzialnej jedności wszystkich uczniów Jezusa. Dlatego naszą odpowiedzią wynikającą ze sprawiedliwości i miłości jest uznanie owego bogactwa Chrystusa, obecnego we wszystkich ludziach, którzy, czasami aż do przelania krwi, dają o Nim świadectwo.
Prośmy naszego Pana Jezusa Chrystusa, abyśmy przyjęli za swoje Jego pragnienie jedności Kościoła. Tylko wtedy będziemy budować jedność, jeśli osobiście nawrócimy się do Chrystusa zmartwychwstałego, naśladując w naszym życiu Jego sposób bycia i działania, Jego pragnienie bycia sługą wszystkich, aby podjąć dialog miłości z naszymi braćmi i siostrami. Wzywajmy usilnie Ducha Świętego, aby „zgromadził nas w jedno ciało" i w ten sposób "abyśmy się stali jednym ciałem i jednym duchem w Chrystusie".
Z synowską ufnością złóżmy duchowe owoce tego Tygodnia Modlitw w rękach Maryi, Matki Kościoła, Matki wszystkich chrześcijan.
Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.