(1.) Ponieważ doczesne narodziny człowieka Jezusa Chrystusa, pośrednika między Bogiem a ludźmi, które dzisiaj się dokonały, poznaliśmy bardzo dobrze dzięki słowom Ewangelistów Mateusza i Łukasza, słuszne jest także przebadać wypowiedzi błogosławionego Ewangelisty Jana na temat Słowa, czyli Jego boskości, która pozostaje w wieczności Ojca jako zawsze Mu równa. Jan jako jedyny zasłużył przez przywilej czystości, aby lepiej od innych autorów boskiego Pisma pojął i wyjaśnił tajemnicę Jego boskości. Nie na darmo przecież mówi się o nim, że podczas wieczerzy spoczywał na piersi Pana Jezusa, ale przez to przenośnie wskazuje się na to, że z najświętszego źródła Jego piersi zaczerpnął niebiańskiej mądrości w sposób bardziej wspaniały niż pozostali. Dlatego też słusznie w obrazie czterech zwierząt porównany jest do latającego orła. Orzeł bowiem szybciej lata niż wszystkie ptaki i od wszystkich zwierząt jaśniej potrafi utkwić wzrok w promienie słoneczne. Pozostali Ewangeliści jakby po ziemi kroczyli z Panem. Podczas gdy zgodnie wyjaśniają Jego doczesne narodzenie i wystarczająco mówią o doczesnych faktach Jego życia, mało opowiadają o boskości. On zaś jakby ku niebu wzlatywał z Panem. Podczas gdy bardzo niewiele opowiada o Jego doczesnych działaniach, wzlatując umysłem wyżej i jaśniej widząc sprawy poznał wieczną potęgę Jego boskości, przez którą wszystko się stało, i pisząc przekazał nam jej poznanie. Inni Ewangeliści więc Chrystusa opisują od dnia narodzin, a Jan daje świadectwo, że istniał On już na początku, mówiąc: Na początku było Słowo. Inni wspominają, że nagle pojawił się między ludźmi, a on twierdzi, że Chrystus zawsze istniał u Boga. Inni potwierdzają, że jest prawdziwym człowiekiem, on, że jest prawdziwym Bogiem, mówiąc: I Bogiem było Słowo. Inni przedstawiają Go jako człowieka obracającego się w doczesnym świecie wśród ludzi, on jako Boga pozostającego na początku u Boga, mówiąc: Ono było na początku u Boga. Inni wymieniają cudowne rzeczy, których dokonał jako człowiek, on ukazuje, że Bóg Ojciec uczynił przez Niego całe widzialne i niewidzialne stworzenie, mówiąc: Wszystko przez Niego się stało, a bez Niego nic się nie stało. Przedziwnie też błogosławiony Jan na początku swojej Ewangelii daje nauki o boskości Zbawiciela wzniośle i słusznie pouczając wiarę ludzi wierzących, potężnie odrzucając wiarołomstwo heretyków.
Byli bowiem heretycy, którzy mówili: Skoro Chrystus się narodził, był czas, gdy Go nie było. Zbija ich pierwszym zdaniem, gdy mówi: (2) „Na początku było Słowo”. Nie mówi bowiem: „Na początku poczęło się Słowo”, ale „na początku było Słowo”, by w ten sposób pokazać, że nie począł się w czasie, ale już istniał na początku czasów i bez żadnego początku czasu narodził się tak z Ojca. Zgodnie z tym sam mówi w księdze Przysłów: Pan mnie położył jako początek swoich dróg, zanim cokolwiek uczynił od początku, od wieczności jestem ustanowiony (Prz 22,7).
Tak samo byli heretycy, którzy negowali istnienie trzech osób świętej Trójcy i mówili: „Ten sam Bóg, kiedy chce jest Ojcem, kiedy chce, jest Synem, a kiedy chce, jest Duchem świętym; On sam jednak jest jeden”. Niszcząc ich błąd Ewangelista dodaje: (3) „A Słowo było u Boga”. Skoro więc jeden był u drugiego, to z pewnością Ojciec i Syn są dwaj, a nie jednym. On raz jest Ojcem, raz Synem, raz także Duchem świętym: jakby natura boskiej substancji była zmienna, podczas gdy Jakub apostoł mówi bardzo otwarcie: U niego nie ma przemiany, ani cienia zmienności (Jk 1,17).
Tak samo byli pewni przewrotni autorzy dogmatów, którzy Chrystusa wyznawali tylko jako człowieka i nie wierzyli, że jest także Bogiem. Także przeciw nim występuje, gdy mówi: (4) I Bogiem było Słowo”. Byli też inni, którzy uważali Go za jakiegoś Boga, ale istniejącego od czasu wcielenia, a nie narodzonego wiecznie z Ojca przed wiekami. Dlatego warto przypomnieć, co powiedział jeden z takich ludzi: „Nie zazdroszczę Chrystusowi bycia Bogiem, ponieważ także ja, jeśli zechcę, mogę stać się takim jak On”. Ich bezbożną opinię odpiera Ewangelista, gdy mówi: (5) „Ono było na początku u Boga”. To znaczy, że to Słowo, które jest Bogiem, nie zaczęło się w czasie, ale na początku było Bogiem u Boga.
Beda Czcigodny, Homilia na Boże Narodzenie
Nasz adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.