Gazetka 26.10.2014
Z pewnością wszyscy, którym nieobojętne są sprawy kościoła, śledzili informacje o zakończonym 19 października bieżącego roku w Watykanie Nadzwyczajnym Synodzie Biskupów poświęconym rodzinie.
Jednym z ważniejszych „odkryć” biskupów pierwszej części obrad było uświadomienie sobie ogromnego kryzysu rodziny. „tym co poruszyło mnie podczas tych dni, jest skala tego problemu” wyznał kardynał George Pell z Australii. Właściwie na całym świecie obserwujemy stopniowy rozpad tradycyjnego życia rodzinnego. Na ten fakt wspólnota katolicka musi odpowiedzieć – mówią ojcowie synodalni. I z pewnością odpowie.
W kościele jednak zatroskanie o stan rodziny pojawiło się już wówczas kiedy symptomy osłabienia małżeństwa i rodziny nie były tak widoczne. W pracy duszpasterskiej o problemach rodziny mówi się bardzo dużo, tylko czy tak dużo i skutecznie się działa. Chyba nie, skoro diagnoza synodu jest tak dramatyczna.
Z pewnością propozycją dla katolickich rodzin mogą być rodziny, których duchowość formuje się w małżeńsko – rodzinnym ruchu świeckich zwanych Domowym Kościołem. Tylko czy jest to droga dla wszystkich małżonków i wszystkich rodzin? Czy jest to lek skuteczny na ten powszechny rozpad życia rodzinnego, który tak niepokoi ojców synodu. Z pewnością nie. Kościół Domowy jednak to niezwykły i wymagający ruch. Co o nim wiemy?
Przede wszystkim to, że na terenie naszej parafii są cztery rodziny skupione w tym ruchu, a ksiądz Ignacy jest moderatorem diecezjalnym Kościoła Domowego. Założycielem Kościoła Domowego był Sługa Boży śp. ksiądz Franciszek Blachnicki z którym ściśle współpracowała siostra Jadwiga Skudro. Duchową kolebką tego ruchu jest Krościenko nad Dunajcem, gdzie w 1973 r. odbyła się pierwsza oaza rodzin, która zapoczątkowała rozwój Kościoła Domowego.
Członkami Kościoła Domowego są małżeństwa sakramentalne. Ruch ten zwraca szczególną uwagę na duchowość małżeńską i chce pomóc małżonkom w budowaniu między nimi prawdziwej jedności małżeńskiej, która stwarza warunki do dobrego wychowania dzieci w duchu chrześcijańskim.
Organizacja tego ruchu wygląda następująco. 4 do 7 małżeństw, najlepiej z jednej parafii, tworzy krąg Domowego Kościoła. W ramach kręgu pragną one wspomagać się wzajemnie w dążeniu do budowania w swoich rodzinach szczególnego Kościoła. Małżeństwa gromadzą się w imię Chrystusa - dla Niego i z miłości do Niego, aby Go wspólnie odnajdywać i trwać przy Nim w swoim życiu codziennym.
Za krąg odpowiada jedno z należących do niego małżeństw, zwane parą animatorską. Dla prawidłowej pracy kręgu niezbędna jest doktrynalna i duchowa pomoc księdza moderatora - doradcy i opiekuna duchowego. Spotkanie kręgu odbywa się raz w miesiącu w mieszkaniach poszczególnych małżeństw. Na spotkaniach tych małżeństwa, przy symbolicznym posiłku, mówią o swoich troskach i radościach, czytają teksty biblijne i mówią co przeczytane słowo Boże znaczy dla każdego z nich, a także o trudnościach i osiągnięciach w rozwoju ich życia duchowego.
Kręgi Domowego Kościoła obecne są we wszystkich diecezjach w Polsce, a także poza jej granicami. Między innymi w Niemczech, Austrii, na Słowacji, Ukrainie, Białorusi, oraz w USA i Kanadzie.